Kofeina i jej wpływ na organizm
Kawka, kawusia, kawunia! Kto jej nie lubi! Popijając ją codziennie czy zastanawiamy się jak kofeina w niej zawarta wpływa na nasz organizm? Jeśli nie to warto zapoznać się z kilkoma faktami.
Kofeina
(nazwa łacińska: Coffeinum) jest alkaloidem purynowym występującym w niektórych
surowcach roślinnych i należy do najpowszechniej stosowanych substancji
psychoaktywnych. Naturalnie występuje w liściach krzewu herbacianego i
ostrokrzewu paragwajskiego Mate, nasionach kawy, kakao oraz zarodkach nasion
koli i ponad 60 innych gatunkach roślin. Zawartość kofeiny w produktach
przedstawia się następująco:
- Filiżanka czarnej kawy 70-140 mg
- Filiżanka kawy rozpuszczalnej 95 mg
- Filiżanka espresso 57 mg
- Niepełna szklanka czarnej sypanej herbaty 65 mg
- Butelka coli (0,33ml) 45 mg
- Szklanka herbaty w torebkach 46 mg
- Szklanka zielonej herbaty 31 mg
Kofeina na zdolność do szybkiego
wchłania się z przewodu pokarmowego, osiągając maksymalne stężenie we krwi po
30–120 minutach od spożycia, w zależności od organizmu i obecności treści
pokarmowej w żołądku.
Kofeina ma szerokie spektrum działania na nasz
organizm, wpływa na układ sercowo-naczyniowy, układ nerwowy i pokarmowy,
zauważamy również oddziaływanie na stężenie cholesterolu we krwi oraz
metabolizm. Wypijając filiżankę kawy często zauważamy wpływ kofeiny na
ciśnienie tętnicze krwi. Spożycie około 250 mg kofeiny zwiększa sztywność
ściany tętnic, czego następstwem jest wzrost ciśnienia skurczowego oraz
rozkurczowego. Jednocześnie analizując kilkanaście artykułów naukowych
zauważamy, że ciśnienie krwi oraz zawartość cholesterolu podnoszą w dużej
mierze diterpeny –substancje lipidowe kawy a nie tylko sama kofeina! Dodatkowe
wahania ciśnienia krwi zależą również od nawyku picia kawy, więc u osób
regularnie pijących kawę efekt ten jest mniejszy niż u osób pijących kawę
sporadycznie.
Mechanizm, poprzez który kofeina oddziałuje na układ
nerwowy polega przede wszystkim na
blokowaniu receptorów adenozyny, co przejawia się zwiększeniem wydzielania:
adrenaliny, dopaminy i serotoniny. Skutkiem tego jest pobudzenie ośrodkowego
układu nerwowego, przyspieszenie pracy serca, rozszerzenie naczyń krwionośnych.
Część badań wskazuje, że umiarkowane spożycie kofeiny (100–300 mg dziennie)
korzystnie wpływa na wydolność umysłową i fizyczną, sprawność myślenia,
koncentrację, a ponadto zmniejsza zmęczenie i senność.
Wiele działań niepożądanych kofeiny jest związanych
z jej wpływem na układ pokarmowy. Zmniejsza ona napięcie zwieracza dolnego
przełyku i przez to zwiększa objawy choroby refluksowej przełyku. Dodatkowo
stymuluje wydzielanie kwasu solnego, co sprzyja rozwojowi wrzodów żołądka. Dlatego
też pacjentom z chorobami gastroenterologicznymi, takimi jak choroba refluksowa
przełyku oraz choroba wrzodowa, powinno się zalecać ograniczenie spożywania
kawy.
Na rynku dostępne są suplementy diety „pomagające”
zmniejszyć masę ciała bez stosowania diety w skład których często wchodzi
kofeina, która ma zwiększać metabolizm tłuszczów w organizmie. Niestety brak
jest jednoznacznych dowodów na takie działanie, dlatego pijąc filiżankę kawy
nie liczmy na szybki spadek masy ciała J
Podsumowując kofeina nie jest obojętna dla naszego
organizmu. Ze względu na szerokie działanie i odmienny wpływ na czynniki
sprzyjające rozwojowi chorób układu sercowo-naczyniowego jej spożycie powinno
być kontrolowane i u niektórych osób ograniczone.
Komentarze
Prześlij komentarz